Logo portalu

Świdnicka strefa przeżywa rozkwit

Świdnicka strefa przeżywa rozkwit

foto: UM Świdnik

Trzech dużych inwestorów: Nesobus, Panattoni i Schenker, rozpoczęło realizację planów biznesowych w Strefie Aktywności Gospodarczej w Świdniku. Ta liczy ponad 200 hektarów, z czego większość została już zarezerwowana. W bezpośrednim sąsiedztwie strefy są: port lotniczy, droga ekspresowa S19, czyli fragment Via Carpatia, oraz linia kolejowa. 

Miasta położone wzdłuż wschodniej granicy Polski (m.in. Chełm, Zamość i Biała Podlaska) liczą i czekają na ustawę, która pozwoli wybrane grunty podmiejskich gmin włączyć do obszarów pod inwestycje. Problem polega na tym, że w Polsce Wschodniej, zaczęło brakować terenów inwestycyjnych.

- Ogromnym wyzwaniem dla Lubelszczyzny jest stworzenie i budowa terenów inwestycyjnych, aby w Polsce Wschodniej mogły powstawać nowe miejsca pracy – mówił wicemarszałek województwa lubelskiego Michał Mulawa, na tegorocznym Kongresie Trójmorza w Lublinie.

W Świdniku, Strefa Aktywności Gospodarczej powstała w 2015 roku w bezpośrednim sąsiedztwie Portu Lotniczego Lublin, ale również węzłów komunikacyjnych drogi S12 i S17. I cały czas się rozwija.

-  Trzeba zmienić plany zagospodarowania przestrzennego, przekonać właścicieli ziemi do jej sprzedaży. Pod tym względem wykazaliśmy się już w przeszłości znacznie lepszym refleksem. Przedstawiciele prezydenta Chełma, widząc, że tworzenie i zagospodarowanie terenów inwestycyjnych idzie nam całkiem nieźle, chcą się spotkać, żeby skorzystać z doświadczeń Świdnika. Kilka lat temu byliśmy w podobnej sytuacji. Miasto nie miało własnej ziemi, ale stworzyło warunki do jej udostępnienia. Zmianie uległy plany zagospodarowania przestrzennego, zbudowaliśmy podstawową infrastrukturę, czyli drogi i dostęp do mediów. Oczywiście Chełm nie jest w stanie zmienić swojej lokalizacji, a nasza jest ogromnym plusem. De facto wykorzystujemy istniejący potencjał lotniska, dróg i kolei, ale na tym właśnie polega biznesowe myślenie. W dalszym ciągu dążymy do zwiększenia dostępności terenów. Zmieniliśmy plany zagospodarowania w części miasta położonej za trasą S17, dzięki czemu do pozyskania jest kolejnych 50 hektarów. Są już na nie chętni. - mówi zastępca burmistrza Świdnika, Marcin Dmowski.

Urząd Miasta Świdnik szacuje, że powstające w miejscowej strefie ekonomicznej firmy, mogą zatrudnić nawet dwa tysiące osób.

Szukasz terenów pod inwestycje?

Wartościowe tereny inwestycyjne z precyzyjnymi informacjami dotyczącymi nieruchomości